15 marca 2005

Nagrody dla młodych..., Gazeta Wyborcza, 15 marca 2005 roku

Gazeta Wyborcza Łódź
Nagrody dla młodych przedsiębiorców

Justyna Dukowska 15-03-2005

Zakończyła się trzynasta edycja ogólnopolskiego konkursu zarządzania firmą MESE 2005. Wśród finałowych drużyn aż trzy są z województwa łódzkiego.

W tegorocznym konkursie organizowanym przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości wzięło udział 200 drużyn z całej Polski. Do finału dotarło osiem - dwie z Zespołu Szkół Zawodowych w Aleksandrowie Łódzkim, dwie z Gdańska, drużyna z XX LO w Łodzi oraz drużyny z Lublina, Koszalina i Warszawy.

W czasie konkursu uczniowie zamieniają się w szefów wymyślonych koncernów. Muszą zadecydować, po jakiej cenie będą sprzedawać produkty, ile wydadzą na inwestycje, a ile na marketing. Ich celem jest osiągnięcie lepszych wyników od konkurencji w kategorii zysków, sprzedaży i udziału w rynku. Zabawa przygotowuje do wejścia na rynek pracy. Pozwala lepiej zrozumieć zasady ekonomii i funkcjonowania biznesu.

W tym roku najlepsza okazała się drużyna XVIII LO w Warszawie. Drugie miejsce przypadło uczniom z I LO w Koszalinie. Po raz kolejny rewelacyjnie spisał się Zespół Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Aleksandrowie Łódzkim. W finałowej ósemce znalazły się dwie drużyny z tej szkoły, a jedna z nich (w składzie: Rafał Gruszka, Kamil Janiszewski i Paweł Gwiazdowski) zajęła trzecie miejsce.

Wanda Zubrzycka, organizatorka konkursu, jest zachwycona postawą uczestników. - Ci młodzi ludzie mają niezwykłą pasję i zaangażowanie. To dobrze wróży na przyszłość - mówi.

Jednak nie wszyscy odnoszący w konkursie sukcesy planują związać swoją karierę z biznesem. - Pociągają mnie raczej kierunki humanistyczne, dlatego najprawdopodobniej wybiorę filologię polską - zapewnia Kamil Janiszewski.

Opiekun jego drużyny, Magdalena Urbańska, przyzwyczaiła się już do sukcesów swoich drużyn - Bierzemy udział w konkursie już szósty raz, a po raz czwarty jesteśmy w zwycięskiej trójce - cieszy się. Jest dumna ze swoich podopiecznych, ale już szuka ich następców. - W moich drużynach są sami maturzyści. Najwyższy czas kompletować nowe - stwierdza